Co to jest medycyna alternatywna?

Wielokrotnie przytaczana alternatywność danej medycyny, która jest postrzegana jako coś poza kryteriami nachalnie forsowanych „faktów medycznych”, które są jedynie artykułowaniem ustalonych procedur podmiotów konkretnego interesu, zostaje przedstawiana jako coś przeciwstawnego, względem konwencjonalnego tworu ideologicznego. Gdzie jest jednak sedno i prawda, a także jak ma się to do podstaw definicji, jak też logiki… przyglądnijmy się zatem temu zjawisku.

Na początek należy ustalić jednoznaczność pojęcia alternatywny. W słowniku języka polskiego, oraz PWN brzmi to następująco:

1. dający możność wyboru między dwiema możliwościami
2. inny, przeciwstawiający się temu, co tradycyjne i oficjalnie uznane
3. dopuszczający jedną z dwóch możliwości, np. oferta alternatywna;
4. dotyczący jednej z dwóch możliwości, np. wyjście alternatywne;
5. przeciwstawiający się temu, co tradycyjne i oficjalnie uznane, stojący w opozycji do nurtu oficjalnego, np. medycyna alternatywna;

W każdym przypadku wyraźnie zaznaczone są dwie kwestie, przeciwstawności i względności w stosunku do czegoś istniejącego wcześniej, o charakterze tradycyjnym i oficjalnym. Tutaj zaczyna się ostry dysonans względem obecnie stosowanych frazesów.

Sprecyzujmy postać terminu tradycyjności i oficjalności względem medycyny, uwzględniając kontekst historyczny i logiczny. Medycyna towarzyszyła ludzkości od czasów pierwotnych, co jest faktem nie podlegającym dyskusji. Przejawiała się ona już w początkowej fazie zarówno mechanicznemu wspomaganiu w przypadku urazów, jak też instynktownym poszukiwaniu biochemicznych usprawnień funkcjonowania własnego ustroju biologicznego. Efekt tego widoczny był w postaci rozwijającego się zielarstwa, a nawet pewnej formy chirurgii, czego dowody są zapisane w egipskich hieroglifach. Znane było nawet przetaczanie krwi, niestety nie znana jeszcze była wtedy kwestia ich grup, co nie dawało wtedy pożądanego efektu. Niemniej rozwój medycyny opierał się głównie na obserwacji natury i pozyskiwania wszelakich składników z jej zaplecza. Tutaj przychodzi pierwsza, istotna kwestia ustalenia tradycyjności i oficjalności danego pojęcia, względem oficjalnego rysu historycznego. Na podstawie obowiązujących definicji, medycyna określana jako „naturalna”, wyczerpuje w całości terminologię tradycyjności i oficjalności. Jest więc podstawą dla jakiejś alternatywy, nie zaś alternatywą samą w sobie. Dla uściślenia tejże kwestii należy przytoczyć podstawy logiki, gdyż nie można nazywać czegoś alternatywnym, jeżeli nie było wcześniej jakiegokolwiek punktu odniesienia dla tego terminu, a także nie ma możliwości zamiany pozycji przedmiotów tych definicji.

Jaki więc jest faktyczny statut medycyny alternatywnej? Na podstawie tej prostej analizy, jednoznacznie należy określać tym mianem wszelkie działania, posiadające charakter przeciwstawny i opozycyjny do tego, co istniało wcześniej – jest to naturalny proces logiczny. Przyjmując wcześniej nakreślone definicje i analizę, ów medycyna alternatywna jest to obecna forma nurtu akademickiego, wywodzącego się z instytutu Rockefellera. Jej działalność, nastawiona głównie na opozycję względem tradycyjnego i oficjalnie uznanego nurtu medycyny, określanego jako „naturalny”, stawia ją w postawie alternatywnej, która dodatkowo wyklucza w szerokim spektrum przyjmowanie tradycyjnego i oficjalnego doświadczenia. Oficjalność tejże medycyny także nie jest niczym innym, jak zadekretowanym nakazem urzędowym, a nie powszechnie i jednoznacznie przyjętą akceptacją cywilizacyjną, na bazie historii. Jest to przeciwieństwo medycyny tradycyjnej, która preferuje komplementarny charakter podejścia do podmiotu i jest nastawiona w oficjalny sposób na łączenie wielu praktyk, a także na poznawanie nowych doświadczeń, nie negując imperatywów.

„Szacuje się, że tylko od 10 do 20 % wszystkich procedur medycznych, obecnie stosowanych w praktykach lekarskich, okazało się skuteczne w badaniach z grupą kontrolną.” – Dr Kerr L. White, Assessing the Efficacy and Safety of Medical Technologies. Sierpień 1978. Office of Technology Assessment (OTA) http://www.princeton.edu/~ota/disk3/1978/7805_n.html

„Tylko około 15% interwencji medycznych jest poparte solidnymi dowodami… Po części dlatego, bo tylko 1% artykułów w czasopismach medycznych jest faktycznie naukowych i częściowo dlatego, bo wiele kuracji w ogóle nie zostało sprawdzonych.” – Where is the wisdom…? Dr Richard Smith, Redaktor, BMJ. 1991 Oct 5; 303(6806): 798–799. https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC1671173/

“Wolę być wyleczony przez szarlatana niż uśmiercony przez sławę medyczną” – Julian Aleksandrowicz, profesor medycyny

Zobacz na: O stronniczości badań i publikacji finansowanych przez przemysł farmaceutyczny
Zarządzanie widmami: Jaka ilość literatury medycznej jest kształtowana za kulisami przez przemysł farmaceutyczny? – dr Sergio Sismondo
Prawda o firmach farmaceutycznych. Jak nas oszukują i co z tym robić – dr Marcia Angell
Badania bezpieczeństwa leków – od zaniedbania do oszustwa – John Braithwaite
Medycyna oparta na faktach a korporacje kryminalne w przemyśle farmaceutycznym
Badania epidemiologiczne są najsłabsze ze wszystkich badań – dr R. Blaylock i G. Chodak
Bezpieczeństwo szczepień – jak sprawdzane są szczepionki pod kątem bezpieczeństwa?
Imitacja Nauki – Sharyl Attkisson – fałszywe badania naukowe
Ponad 30 000 opublikowanych badań może być błędne z powodu zanieczyszczonych komórek – Peter Dockrill
Błąd w oprogramowaniu aparatury FMRI może skutkować podważeniem 15 lat badań nad mózgiem
Metoda edycji DNA CRISPR może skutkować setkami niezamierzonych mutacji – Dave Roos

Medyczni socjopaci – Dr Mark Sircus
Medyczny Monopol – Morderstwo Przez Zastrzyk – Eustace Mullins

 

“Propaganda rozpowszechniana przez publiczną służbę zdrowia i apologetów szczepionkowych to, w najlepszym wypadku, słaba próba racjonalizowania pozycji instytucji opieki zdrowotnej, używając wszelkich narzędzi manipulacji lub jak to nazwał George Orwell w swojej książce ‘1984’ „nowomowy”, aby:
a) wprowadzać w błąd
b) zakrzywiać rzeczywistość
c) udawać że nawiązuje się dialog
d) sprawiać że złe wygląda na dobre
e) unikać lub przerzucać odpowiedzialność
f) sprawiać, aby negatywne wyglądało jak pozytywne
g) stworzyć fałszywą werbalną[pojęciową] mapę świata i
h) stworzyć dysonans między rzeczywistością, a tym co jest mówione lub nie zostało powiedziane.

Taka propaganda często opiera się na półprawdach lub/i powierzchownie logicznych, ale fundamentalnie nieprawdziwych i bazowanych na pseudonauce lub niesprawdzalnych/wadliwych badaniach statystycznych na wpisach medycznych, gdzie – w przeciwieństwie do etyki badań – kryteria przyjmowania-odrzucania danych, konkretne odejście do analizowania danych i/lub same dane są poufne, czyniąc niezależną weryfikację takich badań niemożliwą.” – Dr Gary S. Goldman PhD, “Key Realities about Autism, Vaccines…” [Kluczowe fakty w sprawie szczepionek, autyzmu…]

 

“Zwolennicy szczepień powtarzają, że “korzyści przewyższają ryzyka”. Ale na jakiej podstawie można utrzymywać, że to prawda, jeśli:
a) nie ma długoterminowych badań porównujących dzieci szczepione i nieszczepione
b) badania szczepionek są krótkoterminowe i nie używa się w nich obojętnego placebo
c) badania szczepionek nie są zaprojektowane tak, aby wykrywać potencjał rakotwórczy, mutagenny, neurologiczny i autoimmunologiczny i
d) choroby/reakcje są przedefiniowywane, aby wykluczyć połączenie ze szczepionkami co jeszcze bardziej zniekształca statystyki.” – Dr Harold Buttram