Materiały pozbierane z sieci o zamieszaniu jakie zrobiło się po śmierci dziecka w lutym 2016 roku w związku z rzekomym ospa party.

 

Prokuratura nie ma dowodów na to, że dziecko zmarło po “ospa party”

Prokuratura bada sprawę śmierci 1,5-rocznego dziecka, które zmarło w wyniku powikłań po ospie. Konsultantka krajowa ds. pediatrii twierdzi, że dziecko zostało zarażone na “ospa party”. Dyrekcja szpitala i prokuratura nie mają informacji, że dziecko zostało celowo zarażone.
1,5-roczne dziecko zmarło 11 lutego w szpitalu pediatrycznym przy al. Żwirki i Wigury. Do izby przyjęć zostało przywiezione w stanie agonalnym.

Trzy dni było leczone w domu z powodu ospy wietrznej. Jednak gdy trafiło do lecznicy, jego stan był bardzo ciężki. Doszło do powikłań w postaci sepsy, czyli piorunującego ogólnego zakażenia organizmu. – Przez godzinę lekarze walczyli o jego zdrowie w izbie przyjęć, ale nie udało nam się go uratować – opowiada Robert Krawczyk, dyrektor szpitala pediatrycznego przy al. Żwirki i Wigury.
Dziecko zmarło. Źródło: http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/1,34862,19788020,prokuratura-nie-ma-dowodow-na-to-ze-dziecko-zmarlo-po-ospa-party.html


 

Dziecko w Warszawie zmarło po “ospa-party”. Tak rodzice chcieli “budować” jego odporność

Półtoraroczne dziecko trafiło w stanie agonalnym do warszawskiego szpitala. Nie udało się go uratować. Do zarażenia doszło najpewniej podczas tzw. ospa-party. Spotkanie z chorym dzieckiem ma “uodpornić” zdrowe na przyszłość. Konsultant krajowy w dziedzinie pediatrii: sprawą powinna zająć się prokuratura.

Profesor Teresa Jackowska, konsultant krajowy w dziedzinie pediatrii, w rozmowie z reporterem TOK FM powiedziała, że tego typu sprawy powinny być traktowane jak przestroga dla wszystkich, którzy wybierają taka formę ”budowania” odporności u swoich dzieci. – W ostatnim miesiącu w Warszawie zmarło półtoraroczne dziecko. Na izbę przyjęć trafiło w stanie agonalnym. Rodzice wybrali “ospa-party” zamiast szczepienia – mówi konsultant krajowy w dziedzinie pediatrii. – Źródło: http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103454,19783131,dziecko-zmarlo-po-ospa-party-rodzice-w-ten-sposob-chcieli.html

 

PROKURATURA ZAJMIE SIĘ OSOBAMI ROZPOWSZECHNIAJĄCYMI NIESPRAWDZONE INFORMACJE O RZEKOMYM “OSPA PARTY”.

Stowarzyszenie Wolne Społeczeństwo wysłało zawiadomienie do prokuratora o popełnieniu przestępstwa nadużycia funkcji publicznej przez prof. Teresę Jackowską i poseł Lidię Gądek w związku z rzekomym “ospa party” szeroko omawianym w mediach.

W przypadku udowodnienia winy: “Opisane, wyjątkowo podłe wobec rodziców zmarłego dziecka działanie funkcjonariuszek publicznych powinno stać się przedmiotem publicznego wyjaśnienia. Rodzice powinni zostać przeproszeni publicznie oraz otrzymać odszkodowanie. Wobec posłanki należy podjąć postępowanie dyscyplinarne. Sprawa jest znakomitą okazją do dyskusji nad likwidacją stanowisk opłacanych przez koncerny “konsultantów”.”

Poniższy tekst zawiadomienia został przesłany w dniu dzisiejszym telefaksem do prokuratury. Można go dowolnie upubliczniać. Obraz dokumentu pod adresem:


 

Zapraszamy wszystkich na „Wiruso Party” z naszą wszystko wiedzącą telewizją. W imprezie udział bierze m.in. 2 lekarzy, którzy próbują groźbami zmusić społeczeństwo do zaszczepienia swoich dzieci oraz „uodporniona” na wszelkie toksyczne jady płynące z ust środowiska medycznego, Justyna Socha, reprezentantka Stowarzyszenia STOP NOP. Do Stowarzyszenia należą przede wszystkim rodzice, których wiedza i doświadczenia w praktyce ze szczepieniami, przewyższa wiedzę jaką reprezentanci medycyny uzyskują na uczelniach. Kolejna wiedza medyczna lekarzy zdobywana jest natomiast na sponsorowanych imprezach, czego zaprzeczyć się nie da….. Czy sponsor będzie kalał własne gniazdo, z którego wykluwają się kolejne wirusy i bakterie, które w przyszłości mogą zawojować świat? A jak się już wyklują, jak pisklę na Wielkanoc Emotikon wink to wspaniałomyślnie ogłoszą światu, że mają broń na światową zagładę, bo wszystko ma przecież chodzić jak w szwajcarskim zegarku. Ale dzięki Bogu są jeszcze ludzie, którzy potrafią wetknąć patyk w te trybiki i piękny zegarmistrzowski plan się rozsypuje!
Kochani Emotikon smile , u nas możecie zostać jedynie „zainfekowani” prawdziwą wiedzą na temat szczepień, pochodzącą od niezależnych lekarzy, naukowców, którzy niedopuszczani są do głównych mediów. Wiedza ta oraz historie dzieci z powikłaniami poszczepiennymi skutecznie Was „uodpornią” przed atakami środowisk proszczepionkowych, których wyznawcy niejednokrotnie nie wiedzą nawet co zawiera ulotka szczepionki, którą wstrzykują swojemu dziecku, a o innej wiedzy już nie wspominając …


 

“Ospa party” przyczyną śmierci dziecka?

Po śmierci dziecka, zarażonego prawdopodobnie podczas tzw. ospa party, dyskusja o szczepieniach rozgorzała z nową siłą. W naszym studiu gościliśmy dr Alicję Karney, pediatrę z Centrum Matki i Dziecka oraz Justynę Sochę z Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Wiedzy o Szczepieniach „STOP NOP”. Co to jest “ospa party” i czy lekarze informują pacjentów o zagrożeniach związanych ze szczepieniami? Zobaczcie!

http://dziendobry.tvn.pl/wideo,2064,n/ospa-party-przyczyna-smierci-dziecka,196863.html


 

BLOG OJCIEC – DRODZY ANTYSZCZEPIONKOWCY – MÓJ PRYWATNY APEL DO WAS

[Najpierw o autorze i jego referencjach]

Młody ojciec odkrywający świat razem z trójką swoich dzieci. Wierzy, że tak jak dzieci uczą się wielu rzeczy od rodziców, tak rodzice mogą się nauczyć wielu rzeczy od dzieci.

KOSZT WSPÓŁPRACY

Koszt współpracy jest zależny głównie od ilości publikacji i wielkości mojego zaangażowania. Podstawowy koszt współpracy wynosi 7.500 zł netto (wystawiam fvat). W tej cenie uwzględniony jest jeden artykuł na blogu i kilka działań (do uzgodnienia) w mediach społecznościowych.
Jeśli chodzi o wsparcie działań charytatywnych, to na chwilę obecną wspieram trzy organizacje charytatywne i mają one wyłączność na działania non-profit na moim blogu.
Nie współpracuję na zasadzie afiliacji, a współpracę barterową podejmuję bardzo sporadycznie i jedynie w przypadku, gdy produkt lub usługa ma dla mnie naprawdę duże znaczenie.

DOTYCHCZASOWA WSPÓŁPRACA

OPINIA CZYTELNIKÓW

http://web.archive.org/web/20140728010800/http://www.blogojciec.pl/wspolpraca/

BLOG OJCIEC by Kamil Nowak – ignorancja czy astroturfing?

A teraz wpis: Źródło: Mój komentarz do wydarzeń z ospa-party i nie tylko.
http://www.blogojciec.pl/dzieci/drodzy-antyszczepionkowcy-moj-prywatny-apel-do-was

„DRODZY ANTYSZCZEPIONKOWCY,

Dzisiaj jest dzień szczególny, w którym chciałbym was o coś poprosić. Chodzi o sprawę dość ważną, bo o zdrowie waszych dzieci oraz o zdrowie dzieci waszych sąsiadów – tych bliższych i dalszych. Ja wiem, że wydaje wam się, iż macie monopol na prawdę i walczycie w słusznej sprawie, a ja jestem tym złym, który sprzedał się bigpharmie (bigchocolate też się sprzedałem, gdyby ktoś pytał), ale wysłuchajcie mnie do końca, zanim zdecydujecie się mnie obrzucić jadem.

Widzicie, ja jestem świadomy tego, czego wy chcecie.

Przede wszystkim chcecie jak najlepiej dla swoich dzieci i to się bardzo chwali. Tak się składa, że ja również, więc w zasadzie cel mamy identyczny.

CZYTAŁEM TEŻ WASZE POSTULATY

Ba, z niektórymi się nawet zgadzam. Przede wszystkim z tymi, które mówią o tym, że pacjent powinien być lepiej edukowany i informowany o szczepieniach, bo w niektórych przychodniach takich informacji (podobno) nie ma w ogóle.

Zgadzam się również, że powinien powstać fundusz, z którego wypłacane byłyby odszkodowania dla dzieci, które doświadczają NOPów (Niepożądany Odczyn Poszczepienny). Szczególnie, że tych przypadków jest tak mało, że ten fundusz wcale nie musiałby być jakiś wielki (tych najgroźniejszych przypadków jest tak mało, że nie da się tego nawet oszacować statystycznie, bo prawdopodobieństwo wynosi jeden na kilka miliardów – http://www.who.int/vaccine_safety/initiative/detection/immunization_misconceptions/en/index4.html ).

Uważam również (już całkiem prywatnie, bo w waszych postulatach tego nie znalazłem), że przypadki NOPów powinny być objęte nadzwyczajną opieką i wsparciem, niezależnie od odszkodowania. Mówimy tutaj o wsparciu również psychologicznym, jeśli byłoby potrzebne. Chodzi o przekonanie pacjentów, że są naprawdę w dobrych rękach, które dbają o nich.

JEDNAK NIE PISZĘ DO WAS PO TO, ABY PROWADZIĆ Z WAMI POLEMIKĘ

Bo pewnie długo mógłbym rozkładać wasze postulaty na czynniki pierwsze i tłumaczyć dlaczego te dwa powyższe mają sens, a pozostałe… no cóż. Pozostałe w większości są albo naciągane albo przekłamane albo niezgodne z najlepszą dostępną obecnie wiedzą medyczną.

Zresztą polemikę prowadziłem już we wpisie Jesteś antyszczepionkowcem, jesteś zagrożeniem i niewiele mam do dodania w tym temacie.
http://www.blogojciec.pl/dzieci/jestes-antyszczepionkowcem-stop-nop-jestes-zagrozeniem/

Jednak właśnie ten rozrzut, pomiędzy tym co niesiecie dobrego (lepsza edukacja pacjentów czy lepsza opieka nad nimi w razie NOP), a co niesiecie złego (o tym za chwilę), jest powodem dla którego postanowiłem napisać ten apel (to, oraz prośby wielu osób, abym zajął w tej sprawie stanowisko).

WIDZICIE, JA BARDZO NIE LUBIĘ BYĆ OKŁAMYWANY

To jest jedna z tych rzeczy, które stali czytelnicy o mnie wiedzą. Oberwało się za to już m. in. Danonkom http://www.blogojciec.pl/dzieci/danonki-nie-oszukujcie-mnie/ czy kanapce Mleczny Start http://www.blogojciec.pl/dzieci/mleczny-start-nie-dziekuje-wybieram-zdrowie/. I zrobiłem to z pełną świadomością tego, że w ten sposób zamykam sobie na stałe możliwość współpracy z tymi firmami, więc argumenty o tym, że się komukolwiek i kiedykolwiek sprzedałem, można włożyć między bajki. Żadne pieniądze nie są warte sprzedania własnych wartości. A dla mnie taką wartością jest właśnie przejrzysty przekaz – bez kłamstw, bez manipulacji, bez oszustw.

Niestety drodzy antyszczepionkowcy zawodzicie w tym przypadku na całej linii. Okłamujecie mnie i oszukujecie. Mówicie (tutaj odniosę się konkretnie do Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Wiedzy i Szczepniach STOP NOP), że wcale wam nie zależy na zaprzestaniu szczepień, tylko na lepszym informowaniu pacjentów i lepszej opiece w przypadku NOP. Tak przynajmniej mówiliście w wywiadach w telewizji. Jednak gdy ktoś zwraca się do was z prośbą o prywatną radę odnośnie szczepień, to z całą stanowczością je odradzacie. A ja bardzo nie lubię takiej hipokryzji.

 

StopNop na blogojciec

Źródło.

TO NIESTETY NIE WSZYSTKO DRODZY ANTYSZCZEPIONKOWCY

Wasze profile wprost przepełnione są nieprawdziwymi informacjami, pochodzącymi z niesprawdzonych źródeł, które w kłamliwy i manipulacyjny sposób, żerując na najniższych instynktach i emocjach, wprowadzają ludzi w przeświadczenie, że szczepienia są groźne. Jest to przeświadczenie nie tylko nie zgodne z najlepszą dostępną obecnie wiedzą medyczną, ale jest też ono śmiertelnie niebezpieczne.

Gdyby to jednak było śmiertelnie niebezpieczne dla was to pół biedy. Selekcja naturalna musi działać, a nagrody Darwina same się nie rozdadzą. Niestety wasza „zabawa” zaczyna zbierać coraz większe żniwo wśród nieświadomych niczego dzieci.

OSPA PARTY

Wczoraj sporo osób po raz pierwszy usłyszało o tym, że jacyś rodzice mogą być na tyle nieodpowiedzialni, że zabiorą dziecko na ospa-party, aby mogło się zarazić ospą i „wzmocnić swoją odporność” ( http://m.tokfm.pl/Tokfm/1,109983,19783131,dziecko-zmarlo-po-ospa-party-rodzice-w-ten-sposob-chcieli.html ). Niestety takie jednostki istnieją i wczoraj kosztowały one półtoraroczne dziecko życie . Nie było to zresztą pierwszy przypadek. Zdarzyło się w to już chociażby w 2014 (wtedy zmarł 2,5 latek – http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/3419027,wroclaw-male-dziecko-zmarlo-na-ospe-lekarze-to-ostrzezenie-przed-ospa-party,id,t.html ), ale to i tak tylko wycinek całości. Jest tego znacznie więcej, a jak ktoś nie może się załapać na „party”, to można też czasem zakupić na przykład lizaka polizanego przez dziecko z ospą (wszystko jest na sprzedaż).

Dodane 19.03.2016r: istnieje podejrzenie, że jednak dziecko nie zmarło w wyniku ospa-party – także czekamy na ostateczne potwierdzenie ( http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/1,34862,19788020,prokuratura-nie-ma-dowodow-na-to-ze-dziecko-zmarlo-po-ospa-party.html?disableRedirects=true ). Nie zmienia to jednak faktu, że ospa-party mają miejsce i należy je piętnować.

Zresztą Polska nie jedyna cierpi, bo niewiele ponad tydzień temu opisywana była rodzina antyszczepionkowców z Kanady, która nie tylko nie zaszczepiła dziecka, ale gdy już zachorowało, to leczyła go przy wsparciu jakiegoś „pseudolekarza-homeopaty-szamana-szarlatana” (taki ichniejszy odpowiednik Zięby). Biedne dziecko przez dwa tygodnie umierało na zapalenie opon mózgowych, a rodzice uparcie smarowali go maściami i olejkami.

Niestety dziecko nie tylko zmarło, ale ci rodzice mają jeszcze czelność szczerzyć się do zdjęcia z pozostałymi dziećmi i fotografią zmarłego syna, prosząc o wsparcie finansowe, bo ich ten okropny rząd ściga, za to co zrobili.

Tak, dokładnie, wszystkie trzy fakty się zgadzają: zamordowali własne dziecko, cieszą się i proszą o wsparcie finansowe (https://www.healthnutnews.com/no-toddler-did-not-die-of-meningitis-after-treatment-with-maple-syrup/ , bo wiem, że w to będzie niezwykle ciężko uwierzyć).

TAK, DRODZY ANTYSZCZEPIONKOWCY. TO WSZYSTKO DZIĘKI WAM

To wy tak dzielnie i tak skutecznie wypraliście tak wielu rodzicom mózgi, że oni już nie wiedzą co myśleć. Wielu z moich znajomych, w tym parę blogerów i blogerek, też dało wam się przekonać w pewnym momencie. Na szczęście prędzej czy później większość przejrzała na oczy. Im się jednak udało, ale wielu rodzicom się to nie uda. Wielu rodziców nie dojdzie do prawdy i da się kupić tym waszym zdjęciom chorych dzieci czy dzieci autystycznych, które oczywiście nie mają ze szczepieniami żadnego związku (przynajmniej według opinii tysięcy, jak nie setek tysięcy doświadczonych lekarzy, którzy mieli okazję to badać), ale kto by się przejmował?

Ważne, że działacie dla dobra dzieci, prawda? Ważne, że macie jakiś jeden czy dwa słuszne postulaty, więc kto by się przejmował, że jednocześnie prowadzicie kampanię strachu i manipulacji, która zbiera coraz większe żniwo w postaci śmierci niewinnych dzieci?

W KOŃCU KTO BY SIĘ PRZEJMOWAŁ?

Widzicie, ja bym się przejmował. Ja bym się kurwa przejmował. Tak jak każdy trzeźwo myślący człowiek, który widzi, że jego czyny doprowadziły do śmierci małego dziecka. Gdyby po szczepionkach ludzie zaczęli umierać (niestety, jakoś nie chcą, uparte bydlaki), to sam bym odradzał ich stosowanie i o tym wprost napisał. Niestety, jest wręcz przeciwnie. Dzieci umierają, gdy nie dostają szczepionek. Te przykłady na górze to tylko czubek góry lodowej.

Do tego wszystkiego dochodzi ryzyko, że wasze niezaszczepione dziecko zarazi jeszcze jakieś inne dziecko, które albo nie zdążyło jeszcze przyjąć szczepionki (z powodu choroby chociażby) albo ma obniżoną odporność i indywidualny kalendarz szczepień. Ich życiem, więc też drodzy antyszczepionkowcy ryzykujecie – a że mam takiego chłopca w swoim bliskim otoczeniu, to zależy mi na tym tym bardziej.

DZIECKO TO NIE JEST ZABAWKA

Chcą uświadomić ludziom, że dziecko to nie jest zabawka, ani królik doświadczalny, na którym osoby bez medycznego wykształcenia, ani doświadczenia powinny cokolwiek testować. Naszym obowiązkiem jako rodziców jest dbanie o zdrowie zgodnie z najlepszą dostępną wiedzą, a ta mówi, że powinniśmy je szczepić – podobnie jak mówi ona, że powinniśmy im zapinać pasy czy chociażby zakładać kaski na rowerze.

To prawda, że są ludzie, którzy tego nie robili i przeżyli, ale jest też sporo takich, którzy jednak nie przeżyli. Po co więc ryzykować?

Jak pisałem – jestem świadomy, że są obszary w polskiej służbie zdrowia, dotyczące szczepień, które można by usprawnić. Tylko nie zaakceptuje faktu, że większość osób, która działa w tym kierunku wyznaję zasadę po trupach do celu.

CO CHCĘ OSIĄGNĄĆ?

Ten apel piszę, bo wierzę, że (poza tym klinicznym przypadkiem z Kanady, opisanym powyżej, który nie jest już do odratowania) jest w was, drodzy antyszczepionkowcy, miejsce na zmianę. Wierzę, że nie każda historia musi się zakończyć w tak krytyczny dla dziecka sposób, jak te opisane wcześniej lub jak historia małego Riley, którego rodzice byli antyszczepionkowcami, dopóki ich syn nie zmarł na krztusiec. Tutaj jest ich profil na facebooku Światełko dla Riley, posiadający już prawie sto tysięcy osób. Rodzice Riley też byli kiedyś po waszej stronie, jednak w końcu zrozumieli swój błąd i od tej pory walczą z prawdziwym zagrożeniem, czyli kłamstwami i manipulacjami szerzonymi przez lobby antyszczepionkowe (notabene, owo lobby zarabia zdecydowanie lepsze pieniądze, niż osławiona już bigpharma – http://blog.skepticallibertarian.com/2014/03/20/big-pharma-vs-big-placebo/). Bo to właśnie te manipulacje odebrały im ich małą córeczkę. Bo oni też dali się naciągnąć i teraz bardzo tego żałują.

Skoro więc mamy już czarno na białym, że lobby antyszczepionkowe zarabia lepsze pieniądze, niż zła bigpharma (i to niemal trzykrotnie lepsze), a dodatkowo ma na sumieniu coraz większą ilość zmarłych dzieci w ciągu ostatnich lat, to może najwyższa pora jeszcze raz się zastanowić nad stroną, którą wybraliśmy w tym starciu i której ze wszystkich sił bronimy?”

Apel do przemyślenia dla wszystkich antyszczepionkowców. Chciałbym też odwołać się do ich własnego sumienia, którego ciężaru ja osobiście nie potrafiłbym już dłużej dźwigać.